Miejsce szczęśliwe dla Adama Małysza okazuje się od lat pechowe dla Kamila Stocha. W sobotę Polak mógł dać triumf w konkursie drużynowym, ale zepsuł skok i zespół spadł na czwarte miejsce. – To był przede wszystkim mój błąd. Warunki były jakie były – przyznał lider reprezentacji Stefana Horngachera.